piątek, 23 maja 2014

Już wkrótce pojawią się dwa tytuły, można zgadywać:
1.
- ćpanie
- gwałty na nieletnich
- ostatni z wielkich utracjuszy
- rasowe i religijne uprzedzenia

2.
- dziewczyny i nic ponadto (jeszcze tak prostej podpowiedzi nie było)

Dodam jeszcze, że obie książki są born in the U.S.A. oraz pochodzą z zeszłego wieku.

niedziela, 18 maja 2014

EPICKI Epos o Gilgameszu



Jak powiedziała mi raz dziewczyna założywszy sobie strapona - a teraz zabawimy się trochę inaczej. Dziś właśnie tak będzie - i nie chodzi mi o lewatywę, tylko o inność - bo omówię Wam, spragnieni fani, coś, co tak naprawdę ciężko uznać za książkę, a będzie to Epos o Gilgameszu. Gdybym epicki ten epos miał opisać jednym tylko słowem to tym słowem byłoby kureskodobryojajebie.
Nie marudźcie proszę, że to jakiś staroć suchy jak pieprz (lub coś innego na p), bowiem nie wiecie co, i nie wiecie o kim mówicie. Gilgamesz to największy kozak starożytnej literatury ever. Jeżeli nie wierzycie, to sprawdźcie tylko, jak się ten epik zaczyna:

'Który wszystko widział po krańce świata, poznał morza i góry przemierzył, w mrok najgłębszy zajrzał, z przyjacielem pospołu wrogów pokonał. Zdobył mądrość, wszystko widział a przejrzał, widział rzeczy zakryte, wiedział tajemne, przyniósł wieści sprzed wielkiego potopu. Kiedy w drogę daleką wyruszył, zmęczył się ogromnie, przyszedł z powrotem.
Na kamieniu wyrył powieść o trudach.'

I co? Już po tych kilku pierwszych wersach widać, że mamy do czynienia z nie jakaś pierwszą lepszą łajzą, ale z prawdziwym twardzielem. To jeszcze nie koniec epickości:

'Większy jest nad wszystkich mężów Gilgamesz, w dwóch trzecich bogiem będący, w jednej trzeciej człowiekiem. Widok jego ciała jest niezrównany. Głowę jako byk nosi wysoko. Ciosu oręża jego z niczym nie zrównasz, drużyna jego staje na odgłos bębna.'
(Hehe, zakładam, że w ostatnim zdaniu słowo 'drużyna' użyto jako metafory ;)

poniedziałek, 5 maja 2014


Już wkrótce:

- Gliniane tabliczki
- You are the duke, you're a number one!

Przyznaję, tytuł trudny do odgadnięcia ale co jeden zaszyfrował inny może odgadnąć :)