Ty weź nie pisz tak długich recenzji, bo potem muszę je po nocach czytać, żeby się wyrobić i chodzę niewyspana :P A jak jakaś kobieta twierdzi inaczej, to też "pedau", czy może uwzględniłeś inne określenie? A może według Ciebie kobiety nie czytają takich książek, albo (ho ho, jeszcze ciekawsza teoria) nie mają własnego zdania na temat tego, co czytają? PS Przynajmniej już wiem, czemu taki pewny byłeś daty, kiedy opublikujesz ten wpis :D
Ach, ile to ja nocy zarwałem, żeby taką piękną recenzję napisać i co mnie za to spotyka? Tylko krytyka ;( A jak kobieta twierdzi inaczej, to też pedau, w końcu równouprawnienie obowiązuje i ktoś gotów się obrazić, że nie wszystkich w ten sam sposób wyzywam :)
Straszny pieszczoch się z Ciebie zrobił, tylko byś chciał w komplementach się pławić - dzięki odrobinie krytyki nie rozleniwisz się do końca :P Nie wiem, czy to jeszcze przejaw równouprawnienia, czy kastrowania z płci; zresztą przyznaj się, że po prostu nie znasz więcej wyzwisk :)
Ty weź nie pisz tak długich recenzji, bo potem muszę je po nocach czytać, żeby się wyrobić i chodzę niewyspana :P
OdpowiedzUsuńA jak jakaś kobieta twierdzi inaczej, to też "pedau", czy może uwzględniłeś inne określenie? A może według Ciebie kobiety nie czytają takich książek, albo (ho ho, jeszcze ciekawsza teoria) nie mają własnego zdania na temat tego, co czytają?
PS Przynajmniej już wiem, czemu taki pewny byłeś daty, kiedy opublikujesz ten wpis :D
Ach, ile to ja nocy zarwałem, żeby taką piękną recenzję napisać i co mnie za to spotyka? Tylko krytyka ;(
OdpowiedzUsuńA jak kobieta twierdzi inaczej, to też pedau, w końcu równouprawnienie obowiązuje i ktoś gotów się obrazić, że nie wszystkich w ten sam sposób wyzywam :)
Straszny pieszczoch się z Ciebie zrobił, tylko byś chciał w komplementach się pławić - dzięki odrobinie krytyki nie rozleniwisz się do końca :P
UsuńNie wiem, czy to jeszcze przejaw równouprawnienia, czy kastrowania z płci; zresztą przyznaj się, że po prostu nie znasz więcej wyzwisk :)